all we ever wanted was everything.

To już chyba ostatni wpis tutaj - przyszło mi niedawno do głowy, że moje blogi są jak moje związki - półtora, dwa lata i zaczynasz rozglądać się za czymś innym gdzie indziej.

Pewnie z poniższej listy coś mi umknęło, pewnie o czymś zapomniałam, pewnie wiele z rzeczy, którymi ekscytowałam się kilka miesięcy temu, teraz jest już dla mnie zupełnie bez znaczenia. Rok 2013, moje własne osobiste the best of, kolejność zupełnie przypadkowa, a i płyty/książki niekoniecznie wydane w tym roku, choć właśnie w tym do mnie najbardziej trafiły.

Zawsze wiecie gdzie mnie znaleźć. Choć pewnie i tak gdzieś z blogowaniem wrócę. Bo zawsze przecież wracam.

Muzycznie:
Anna Calvi One Breath
Julia Holter Loud City Song
The Kills Blood Pressures
Rebeka Hellada
Laura Marling Once I Was An Eagle
Atoms for Peace Amok
Très.B 40 Winks of Courage
Mount Kimbie Cold Spring Fault Less Youth
Emika Dva
Sorry Boys Vulcano
Moderat II
CocoRosie Tales of a Grass Widow
BOKKA Bokka

Książkowo:
M. Rejmer Bukareszt. Kurz i krew
H. Murakami Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa
M. Rittenhouse Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero
J. Egan Zanim dopadnie nas czas
A. Munro Drogie życie
D. Danielewicz Berlin. Przewodnik po duszy miasta
P. Auster Winter Journal
Z. Shalev Co nam zostało
M. Axelsson Pępowina
J. Eugenides Intryga małżeńska
K. Malanowska Patrz na mnie, Klaro!
H. Kawakami Manazuru